Sezon zimowy to czas, w którym dzikie zwierzęta i ptaki stają się bardzo skromne. Ale wciąż tu jesteśmy, ludzie, którzy mogą zaoferować im pomoc i trochę pożywienia, którego prawie nie spotykają w naturze, zwłaszcza pod pokrywą śnieżną. Łatwą możliwością połączenia przyjemnego z pożytecznym jest powieszenie lub przymocowanie karmnika dla ptaków w zasięgu wzroku od okna. W ten sposób możemy pomóc, a jednocześnie cieszyć się widokiem kolorowych ptaków, które wkrótce zaczną do nas przybywać.
Źródło: YouTube
Nie pomylimy się z nasionami
Decydując się na karmienie ptaków, należy również odpowiednio wybrać to, czym je ulepszymy. Nie wszystko, co zostało w domu, da się wrzucić do karmnika. Co zatem jest najbardziej odpowiednie? Można po prostu stwierdzić, że najłatwiej strawne i najkorzystniejsze są nasiona, które ptaki mogą znaleźć w przyrodzie w sprzyjających warunkach. Jest to najbardziej naturalne i dlatego dla nich najlepsze. Dlatego na pewno nie popełnimy błędu, jeśli zaproponujemy im na przykład pestki słonecznika, które jednocześnie są bogate w tłuszcz niezbędny do przetrwania zimą.
Proso, pszenica, kukurydza…
Każdy, kto kiedykolwiek hodował papużki faliste lub papugi, dobrze wie, jak bardzo uwielbiają one kruszyć proso. To samo dotyczy ptaków na świeżym powietrzu, więc nasi współlokatorzy mogą z łatwością dzielić się obiadem ze swoimi dzikimi przyjaciółmi. Ale nie musi to być tylko proso, większe ptaki nie gardzą innymi zbożami, takimi jak owies, pszenica, a nawet kukurydza. Ptaki mogą otrzymywać ziarno w całości lub na przykład w postaci płatków owsianych, kaszy i tym podobnych. Każdy, kto nie wie, co robić i martwi się ewentualną pomyłką, z pewnością nie da się zwieść kupując worek z już wymieszaną paszą w specjalistycznym sklepie.
Ptaki uwielbiają orzechy, uważaj na kulki łojowe!
Podobnie jak zboża, orzechy również zawierają dużą liczbę ważnych składników odżywczych, niezależnie od tego, czy są to orzechy włoskie, orzechy laskowe, czy nawet orzeszki ziemne (choć – jak wiemy – w tym przypadku tak naprawdę nie są to orzechy). Jeśli chcemy poczęstować je kulą łojową, to nie możemy zapominać, że należy ją wypakować z siatki, w której jest zwykle sprzedawana. Choć w takim opakowaniu łatwo go zawiesić np. na drzewie, w wielu przypadkach zdarzało się już, że ptaki zaplątały się w siatkę i zamiast ratować im życie, karmnik stał się śmiertelną pułapką.
Domowe jedzenie
Jeśli chcemy pobawić się w przygotowanie pokarmu dla ptaków, możemy przygotować pożywną i na pewno smaczną mieszankę startych owoców i warzyw, np. jabłek, marchwi i innych. Możemy dodać także ugotowane jajka. Również bułka tarta, ale w tym przypadku trzeba bardzo uważać, aby nie zawierała soli. Ale karmmy ptaki warzywami i owocami tylko wtedy, gdy na zewnątrz nie ma silnych mrozów, aby pasza nie zamieniła się wkrótce w twardą bryłę.
Unikajmy ludzkiego jedzenia
Co zdecydowanie nie powinno pojawić się na podajniku? Zawsze myślmy, że my, ludzie, jesteśmy częścią natury, ale jednak trochę specyficzną. Choć lubimy słone bułki, to bułka z nich nie służy ptakom tak samo, jak suchy chleb, a co dopiero resztki chleba na zakwasie czy nawet kluski. Nie jest to nic skomplikowanego, trzeba tylko pamiętać, że ptaki powinny otrzymywać jak najbardziej naturalną dietę, czyli najlepiej bez modyfikacji przez człowieka. Wtedy będziemy mogli cieszyć się nie tylko widokiem ich rojących się przy karmniku, ale także poczuciem, że naprawdę im pomagamy.
Źródła: zahradkarskaporadna.cz, www.proptaky.cz, www.forestina.cz