Mało znane przepisy ogrodnicze, które możesz łamać i za które grozi Ci ogromna kara
Ogród to nie tylko oaza spokoju, pielęgnacji zieleni, kącik, w którym można zaszyć się z książką czy miejsce letnich uroczystości. Ogród i praca w nim również podlegają różnym prawom. Znasz ich? Czy znasz chociaż podstawy i wiesz, co jest dozwolone i jaki rozdział powinieneś przeczytać, zanim zaczniesz ulepszać ogród, wycinać lub zbierać gruszę sąsiada, która wyrasta poza Ciebie?
Źródło: YouTube
Przepisy dotyczą również chwastów i roślin inwazyjnych
Czy wiesz, że istnieje ustawa dotycząca opieki fitosanitarnej, a mianowicie 326/2004 Sb., która reguluje również, w jaki sposób każdy właściciel lub dzierżawca musi dbać o swoją ziemię? Zasadniczo jest to redukcja chwastów, a być może także innych gatunków inwazyjnych, które swobodnie rozprzestrzeniają się w krajobrazie. Właściciele prywatni, firmy, gminy i państwo muszą o to zadbać. Wszyscy mają obowiązek nie dopuścić, aby ich ziemia całkowicie zarosła dzikimi chwastami. Nieprzestrzeganie prawa można oceniać na różne sposoby. I to jako wykroczenie, które może kosztować osobę prywatną nawet 30 000 koron, firmę nawet pół miliona. W tym przypadku wystarczy zwykle koszenie roślinności kilka razy w roku. Chociaż chwasty są po prostu wszechobecne i powszechne w naszym kraju, rośliny inwazyjne są również traktowane z pogardą.
W tym przypadku musieliście już słyszeć o bolszewiku, który jest nie tylko rośliną nierodzimą, ale przede wszystkim niebezpieczną dla ludzi i zwierząt. Gatunki inwazyjne stanowią jednak problem dla całego ekosystemu i dlatego choć nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia, są nie mniej problematyczne. Rozprzestrzeniają się swobodnie po całym krajobrazie i agresywnie wypierają gatunki rodzime. Na naszym terenie występuje aż 75 gatunków roślin uznawanych za inwazyjne i ich występowanie należy uregulować. Na liście znajdują się również:
- ambrozja liściasta
- bolszewnik wspaniały
- sosnowa wejmutówka
- klon jesionowy
- Czeska Pustułka
- Pustułka japońska
- Pustułka Sachalina
- opiekun obcego człowieka
- rodzaj pochylony
- tapioka drobnokwiatowa
- tasiemiec gruczołowy
- gruczołowy klaun
- pięciolatek
- Stremcha późno
- słonecznik bulwiasty
- akacja cierniowa
- przysadzista szyszka
- łubin, wiele liści
- Nawłoć kanadyjska
- gigantyczna nawłoć
Ustawa reguluje także wycinkę drzew, a wypalanie trawy jest całkowicie zakazane
Jeśli myślisz, że utrzymanie ziemi rozwiążesz poprzez spalenie trawy lub spalenie liści, zwróć także na to uwagę. Nadal możesz palić ściółkę lub materię organiczną zebraną podczas grabienia ogrodu. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy nie ma zakazu podpalania.
Zaleca się spalanie zgrabionych odpadów ogrodowych wyłącznie w ograniczonym palenisku, najlepiej przy braku wiatru. Miej możliwość natychmiastowego ugaszenia pożaru, nie pozostawiaj go bez nadzoru i zawsze całkowicie gaś pożar po jego wygaśnięciu. Inaczej jest w przypadku wypalania trawy. Praktyka ta jest całkowicie zakazana, nawet przez trzy ustawy. W przypadku naruszenia grozi Ci grzywna w wysokości dwudziestu pięciu tysięcy.
Inną częstą pracą w ogrodzie, która jest objęta prawem, jest wycinanie drzew. Może Ci się wydawać, że gmina czy państwo nie musi interesować się tym, co znajduje się na Twojej posesji, jednak z ustawy o chwastach wiemy już, że tak nie jest. Można ściąć drzewo bez zezwolenia, jeśli stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia ludzkiego lub znacznego mienia. Jednak nawet w takim przypadku wykonanie pracy jest zgłaszane w terminie 15 dni od dnia wycinki.
Właściciel gruntu zwraca się do gminy o zgodę. Trzeba dodać, że gmina i prawo inaczej patrzą na Twoją starą wiśnię niż na starą lipę w alejce, która znajduje się na Twojej posesji. Jeśli chodzi o drzewa lub inne ważne elementy krajobrazu, zawsze pytaj o pozwolenie. Czasami jest to także kwestia drzew objętych ochroną dziedzictwa kulturowego. W takich przypadkach ogólna zasada mówiąca, że na swojej posesji możesz bez uprzedzenia wyciąć drzewo, którego obwód na wysokości 1,3 m nad poziomem gruntu jest mniejszy niż 80 cm, nie ma zastosowania.
Czy zbierasz to, czego nie posiałeś? Prawa dotyczą także owoców sąsiada
Jeśli chodzi o drzewa rozciągające się od sąsiadów do ciebie i wszelkie owoce, należy zastosować kilka lekcji. Jedną z nich jest z pewnością to, że sąsiad powinien sadzić drzewa nie bliżej niż 3 metry od granicy posesji, w przypadku mniejszych drzewek do trzech metrów wysokości może to być nawet 1,5 metra od płotu. Niniejsze rozporządzenie ma na celu zapobieganie ewentualnym sporom.
Jeśli drzewo do Ciebie podrośnie, możesz poprosić sąsiada o zmniejszenie zieleni. Jeśli drzewo zagraża zdrowiu lub mieniu, Ty też możesz to zrobić. Jeśli chodzi o każdy owoc, są one sąsiadem, dopóki znajdują się na gałęziach drzewa. Kiedy spadną, są twoje, co oznacza, że możesz je zjeść, ale musisz je też posprzątać. Jeśli jednak zależy Ci na dobrych stosunkach, postaraj się dogadać z sąsiadem. To zawsze się opłaca!
Źródła: kurzy.cz, hzscr.cz, denik.cz, odvnesti247.cz, Vitalia.cz